Dwanaście stopni rozwoju
Dane Rudhyar, Domy astrologiczne. Wgląd w sferę doświadczeń ludzkich. Przekł. z jęz. ang. K. Kotkowski, Wyd. Medix Plus, Poznań 1995, s. 216
Książka Dana Rudhyara dotyczy domów astrologicznych. Nie jest to jednak
podręcznik, ale raczej esej filozoficzny. Autor jest przedstawicielem i
współtwórcą nowego rodzaju astrologii - humanistycznej. Z książki dowiadujemy
się, że astrologia może być traktowana na równi z innymi dziedzinami poznania
jak psychologia czy filozofia.
Domy astrologiczne są, jak pisze autor, archetypowymi kategoriami doświadczeń
indywidualnych. Domów astrologicznych jest dwanaście, podobnie jak kategorii
doświadczeń. Jeśli rozwijamy się, to przechodzimy od domu do domu. Wędrujemy
od pierwszego domu do dwunastego poprzez zmieniające się układy planet,
które na nas oddziaływują. Później cykl rozpoczyna się na nowo. Autor uważa,
że na człowieka można patrzeć tylko uwzględniając ciągle w nim zachodzące
zmiany. Człowiek nie jest bowiem istotą statyczną. Na swojej drodze napotyka
na kolejne doświadczenia, które kształtują jego osobowość.
Cykl rozwojowy umieszczony w czasie trwa 28 lat. Przez ten czas osoba poznaje
dwanaście sfer doświadczeń reprezentowanych przez jego dom urodzeniowy.
Później cykl powtarza się przez kolejne 28 lat, pomiędzy a 56 rokiem życia.
Jest on wtedy przeprowadzony na wyższym poziomie. Oczywiście możliwy jest
również trzeci cykl.
Ciekawe jest to, że człowiek z astrologicznego punktu widzenia rodzi się,
gdy nabiera pierwszego oddechu. Są to pierwsze narodziny wiążące go z układem
gwiazd jaki panuje właśnie w tej chwili. To tak jakby wpisać w siebie wraz
z oddechem pewien wzór - niepowtarzalny zapis. Drugie narodziny następują
po 28 latach. Jeśli żyjemy dostatecznie długo możemy w wieku 56 lat rozpocząć
kolejny cykl.. Pierwsze 28 lat zajmuje według autora, odbieranie tego,
co istnieje w otaczającym nas świecie. Utożsamiamy się z kulturą lub ją
odrzucamy. Jednak w tym okresie przebywamy w takim otoczeniu jakie zastaliśmy.
Kolejny okres jest czasem na indywidualność, budowanie własnych systemów
i zastosowanie ich. W tym czasie tworzymy nowe, czyli oddajemy, a może
raczej dodajemy coś od siebie. Może to odbywać się na przykład poprzez
dobre uprawianie zawodu który zdobyliśmy. Jednym zdaniem można powiedzieć,
że jest to czas na poszukiwanie nowych dróg. W ostatnim okresie jednostka
powinna, oczywiście, jeśli pomyślnie przeszła poprzednie etapy, zapewnić
sobie na swój sposób rozumianąnieśmiertelność. Może to odbyć sięwłaśnie
poprzez osobisty wkład do życia społecznego - tworzenie nowych wartości.
Być może więc astrologia może nam dać klucz do rozwoju, ponieważ dzięki
niej możemy przewidywać niektóre czekające na nas doświadczenia. Nie może
się to jednak odbywać poprzez czytanie horoskopów-ciekawostek w pierwszej
lepszej gazecie. Myślę, że autor proponuje nam nowe, bardziej dojrzałe
spojrzenie na astrologię. Jeśli dzięki tej książce poznamy tę dziedzinę
z innej perspektywy, to odsłonią się nam zupełnie nowe wartości. Często
bowiem dowiadujemy się, że jakaś nauka miała pierwotnie trochę inne, a
czasami zupełnie inne znaczenie.