Progresje z tranzytami w horoskopie

Bogdan Krusinski, 06.05.2009, 10:40

W tranzytach zaczynamy od prognozy długookresowej, czyli Pluton, Neptun, Uran, Saturn, Jowisz. Kiedy mamy już ogólny obraz tego co się może dziać, w prognozie już konkretnych dat (np. data przejścia jakiegoś tranzytu przez orb) uzupełniamy to szybszymi planetami - Mars, Słońce, Wenus, Merkury, a także Księzycem (nie do pominięcia szczególnie jeśli jest to nów lub pełnia).

W progresjach sekundarnych planety, które są wolne w tranzytach, spowalaniają do ułamku stopnia w ciągu całego życia. Prędkości mniej więcej porównywalne do planet wolnych z tranzytów mają teraz Księżyc, Merkury, Wenus i Mars, i ew. Ceres. Natomiast rolę planet szybkich przejmują Asc i MC, które obiegają cały Zodiak w ciągu roku.

W progresjach prymarnych wszystkie planety na ekliptyce spowalniają do ułamka stopnia w ciągu całego życia, a zostają jedynie Asc i MC z prędkościami rzędu 0,5-1,5 stopnia na rok (ta prędkość zależy od szerokości geograficznej i konkretnego urodzeniowego czasu gwiazdowego, szczególnie w przypadku Asc). Natomiast planety przemieszczają się jedynie w domach, gdzie ich prędkości (też zależą od szerokości geograficznej i RAMC) w naszych szerokosciach najczęściej oscylują między 0,5-1,5 stopnia na rok (Księżyc, Słońce ... Pluton, Prozerpina).

Różnice między systemami domów są znaczne, więc potrzebny jest najlepszy system domów, żeby wyznaczona data progresji prymarnej była z dokładnością kilku miesięcy. W mniej dokładnych systemach będziemy mieli błąd progresji prymarnej, w skrajnych przypadkach, rzędu kikunastu, bądź nawet kilkudziesięciu lat.



Darmowe programy astrologiczne.