W tranzytach zaczynamy od prognozy długookresowej, czyli Pluton, Neptun, Uran, Saturn, Jowisz.
Kiedy mamy już ogólny obraz tego co się może dziać, w prognozie już konkretnych dat
(np. data przejścia jakiegoś tranzytu przez orb) uzupełniamy to szybszymi planetami
- Mars, Słońce, Wenus, Merkury, a także Księzycem (nie do pominięcia szczególnie jeśli jest to nów lub pełnia).
W progresjach sekundarnych planety, które są wolne w tranzytach, spowalaniają do ułamku stopnia
w ciągu całego życia. Prędkości mniej więcej porównywalne do planet wolnych z tranzytów
mają teraz Księżyc, Merkury, Wenus i Mars, i ew.
Ceres.
Natomiast rolę planet szybkich przejmują Asc i MC, które obiegają cały Zodiak w ciągu roku.
W progresjach prymarnych wszystkie planety na ekliptyce spowalniają do ułamka stopnia w ciągu całego życia,
a zostają jedynie Asc i MC z prędkościami rzędu 0,5-1,5 stopnia na rok
(ta prędkość zależy od szerokości geograficznej i konkretnego urodzeniowego czasu gwiazdowego,
szczególnie w przypadku Asc). Natomiast planety przemieszczają się jedynie w domach,
gdzie ich prędkości (też zależą od szerokości geograficznej i RAMC) w naszych szerokosciach
najczęściej oscylują między 0,5-1,5 stopnia na rok (Księżyc, Słońce ... Pluton,
Prozerpina).
Różnice między systemami domów są znaczne, więc potrzebny jest
najlepszy system domów, żeby wyznaczona data progresji prymarnej była z dokładnością kilku miesięcy. W mniej dokładnych systemach będziemy mieli błąd progresji prymarnej, w skrajnych przypadkach, rzędu kikunastu, bądź nawet kilkudziesięciu lat.
Darmowe
programy astrologiczne.